W dniu 8 czerwca b. r. o godzinie 8:15, szesnastoosobowa grupa uczniów z klasy pierwszej i drugiej wyruszyła z Kazimierzy Wielkiej na wycieczkę do Żywca. Podróż trwała 3,5 godziny. Na miejsce dotarliśmy bezpiecznie i na czas.


O godzinie 11:50 byliśmy już w najstarszej, historycznej części Browaru w Żywcu gdzie mieści się Muzeum i po dołączeniu do nas pani przewodnik rozpoczęliśmy zwiedzanie. Uczniowie uczący się na kierunku technik żywienia i usług gastronomicznych oprócz cennych informacji na temat historii Browaru, bardzo dużo dowiedzieli się na temat procesu powstawania piwa, jego składników, charakterystycznych cech organoleptycznych. Mieli okazję usłyszeć jak na przestrzeni półtora wieku zmieniała się technologia produkcji piwa Żywiec jednak bez uszczerbku na jego jakości.
Natomiast uczniowie uczący się na kierunku technik budownictwa mogli swoim „młodym okiem budowlańca” obejrzeć szczegółową makietę browaru, a następnie mogli podziwiać architekturę Muzeum, które jest umieszczone w wykutych w skale piwnicach leżakowych.
Muzeum składa się z 18 sal obejmujących powierzchnię ok. 1600 m2. Jego wnętrze zostało specjalnie zaprojektowane przez zespół architektów, aby jak najlepiej odwzorować proces powstawania piwa w browarze. W jednej z sal uczniowie mogli obejrzeć pracownię architektoniczną zorganizowaną w stylu sprzed kilkudziesięciu lat, a poza tym zrekonstruowaną uliczkę z XIX wieku.
Około godziny 13:30 przejechaliśmy autokarem do pobliskiej miejscowości Żabnica, aby stamtąd wyruszyć na pieszą wycieczkę na Halę Boracza położoną w Beskidzie Żywieckim na wysokości ok 860 m n.p.m. Na hali znajduje się schronisko PTTK, w którym zjedliśmy pyszne jagodzianki. Schronisko zostało wybudowane w 1928 r. przez żydowską organizację sportową "Makkabi". Odbudowane w 1932 r. po pożarze, w okresie okupacji częściowo splądrowane przez Niemców, następnie opuszczone. Od 1946 r. ponownie udostępnione turystom.
Po zejściu z Hali Boracza około godziny 16:30 zadowoleni i pełni wrażeń wsiedliśmy do busa, i wyjechaliśmy w drogę powrotną do Kazimierzy Wielkiej. Na miejsce dotarliśmy około godziny 20:00.